mosty które .d.
pod osłoną nocy .B.
przerzucamy do siebie .A7.
porywa świt .BA7.
trwa potop jutrzenki .d.
po obu brzegach .B.
bezradnie biegamy .A7.
ręce do siebie wyciągamy .B.A.A7.
twoje oczy .B.A7.
rozwarte szeroko rozstaniem .d.d.
oddalają się i serce za nimi podąża .B.A7.d.d.
oglądając się i raz po raz za siebie .B.A7.d.d.
oglądając się za siebie .B.A7.d.d.
przez niebo przebiega
dreszcz niepokoju
rozstępuje się świat
na dwie połowy
i coraz mniejsza .d.
staje się .B.
włosów chnura .A7.B.
kasztanowa .A.A7.
twoje oczy
rozwarte szeroko rozstaniem
oddalają się i serce za nimi podąża
oglądając się i raz po raz za siebie
oglądając się za siebie
i twoja ręka
wyrwana z mojej
do stacji zbliżają się
robotnicy
dnia powszedniego
o twarzach przeraźliwie
trzeźwych
twoje oczy
rozwarte szeroko rozstaniem
oddalają się i serce za nimi podąża
oglądając się i raz po raz za siebie
oglądając się za siebie
Offline